Odwiedziny łącznie z blogiem na Onet!

środa, 13 grudnia 2017

PiS niczym mnie nie przekupi!


PiS niczym mnie nie przekupi!


Mamy miesiąc grudzień i dziś przypadła 36 rocznica ogłoszenia Stanu Wojennego.
To był straszny czas, którego młodzi ludzie oczywiście nie pamiętają!
Byłam młodą kobietą z dwójką Dzieci, a Męża powołano i nie wiadomo gdzie przebywał.
Tamten grudzień był mroźny, a po ulicach chodzili żołnierze uzbrojeni i pojawiły się wojskowe wozy bojowe.
Wszyscy byli zmobilizowani, a w domach zostały takie, właśnie kobiety jak ja.
Pamiętam swoje przerażenie i niepokój o to, co będzie dalej.
Bieda z nędzą – kartki na artykuły pierwszej potrzeby i ogromne kolejki po wszystko.
Jednocześnie strach w oczach jak to wszystko dalej się potoczy.
Przeżyliśmy i dziś wiele obrazów z tamtych dni się zamazały, ale wiele też zostało i do dziś pamiętam jak przechodziliśmy transformację i wkraczaliśmy do Państwa demokratycznego.
Przez ostatnie 27 lat, za rządów PO – Polska przepięknie rozkwitła.
Zmieniły się miasta i wioski, ale także przybyło wiele, wspaniałych autostrad i naprawdę widać było ten niesłychany rozkwit Polski.
Niestety, ale dwa lata temu Polacy zaprzedali się 500+ i władzę przejęło PiS.
Jest 2017 rok – miesiąc maj!
Siedzę sobie o poranku z kawą i nagle słyszę, że dzwoni domofon!
Słyszę – policja!
Myślałam, że to do kogoś z budynku, ale nie – oni pukają do moich drzwi!
Otwieram i słyszę, że mają nakaz do przeszukania mojego domu i konfiskatę moich komputerów.
Pisałam bloga na platformie Onetu – Blog, pl i tam umieściłam cytat dotyczący katastrofy smoleńskiej i działań Antoniego Macierewicza.
Cytat był na blogu oznaczony jako cytat, a mimo to, taka jedna zrobiła zrzuty i posłała to do Prokuratury.
Moje komputery przeglądał biegły i nic  wrogiego wobec Państwa nie znalazł.
Komputery oddano mi po 5 tygodniach, gdyż byłam czysta jak łza.
Złożyłam zażalenie na działanie Policji i Prokuratury, ale już Sądy były zastraszone i moje zażalenie zostało oddalone.
Do tej pory nikt mnie za bezprawną konfiskatę nie przeprosił i muszę do końca życia z tym żyć, że nowa władza tak potraktowała mnie – szarą Obywatelkę tego kraju.
Do czego ja zmierzam?
Otóż za tej nowej, dobrej zmiany rosną im słupki jak szalone.
Dziś już mają 50% poparcia, a ja się pytam – dlaczego Polacy oddali władzę w ręce tak złego rządu. Rządu szemranego i cwanego.
Dlaczego Polacy godzą się na polityczne sądy i rzucanie ich na glebę w Warszawie?
Dziś 13 grudnia 2017 roku Polacy zostali pozbawieni niezwisłych sądów, bo będą polityczne tak jak w 1981 roku.
Od dwóch lat Warszawa otoczona jest barierkami, a na ulicach stoją radiowozy i setki policjantów.
W Prokuraturach i Sądach jest ponad 600 doniesień na Zwykłego Obywatela.
Ludzie są legitymowani i spisywani za to, że chcą legalnie manifestować wobec tego burdelu jaki zrobił w Polsce taki, jeden małego wzrostu.
Mamy powtórkę z rozrywki ze Stanu Wojennego, ale to nie przeszkadza tym, którzy dostali te nieszczęsne 500+.
Nie wiem, co by mnie – jako Seniorce obiecali – to mnie nie przekupią – nawet teraz, kiedy mamy nowego Premiera,
Ja myślę, bo dostałam od tej władzy po dupie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz